4 maja 2023

Kwiecień

W kwietniu udało mi się utrzymać czytelniczą formę, więc miesiąc skończyłam z pięcioma lekturami na koncie. Jestem szczególnie zadowolona z poznania opasłego tomiska Północ i Południe, bo już dawno nie sięgałam po tak obszerną powieść. Żadna z przeczytanych książek nie powaliła mnie na kolana, ale wielkiego rozczarowania też nie było, więc uznaję, że zeszły miesiąc był po prostu okej. Mam nadzieję, że maj okaże się co najmniej tak samo dobry, a o to moje lektury:

 

 

 

🌺7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską – Mijin Mok

🌺Teściowa – Sally Hepworth

🌺Północ i Południe – John Jakes

🌺Bez tchu – Amy McCulloh

🌺Podano do stołu. Dlaczego prawie wszystko, co nam dotąd mówiono o jedzeniu, nie jest prawdą – Tom Spector

W kwestii seriali postawiłam na powtórki. Zrobiłam rewatch wszystkich sezonów Stranger Things i muszę przyznać, że polubiłam ten serial jeszcze bardziej. Zawsze mi się podobał, ale jednak kilkuletnie przerwy między sezonami sprawiły, że wielu szczegółów nie pamiętałam, więc zachowania bohaterów nie zawsze były dla mnie w stu procentach zrozumiałe. Natomiast jak obejrzałam wszystko jeszcze raz to dostrzegłam jak bardzo jest to spójna i przemyślana opowieść. Mam nadzieję, że na finałową odsłonę nie trzeba będzie czekać zbyt długo, bo przerwy między sezonami psują odbiór serialu.

Obejrzałam ponownie Nawiedzony dom na wzgórzu i też cieszę się z tej powtórki. Tym razem oglądałam dużo uważniej, wiedziałam na jakie momenty zwrócić uwagę, analizowałam zachowanie bohaterów, więc naprawdę czasami fajnie jest wrócić do lubianych produkcji. Szkoda, że nie powstanie kolejny sezon szumnie zapowiadanej antologii Mike’a Flanagana. Twórca nie jest już związany z netfliksem, więc nie robię sobie nadziei na kolejne udane opowieści o nawiedzonych domostwach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz