Wydawnictwo: Dowody na Istnienie
Liczba stron: 224
Pierwsze wydanie: 2015
Dziesięć lat temu spędziłam w Egipcie dwa wakacyjne tygodnie. Widziałam najważniejsze zabytki, płynęłam statkiem po Nilu i leniuchowałam w hotelu, ale oczywiście nie poznałam nawet odrobiny prawdziwego życia mieszkańców, ponieważ dla turystów wszystkie atrakcje były przygotowane, wyreżyserowane i zainscenizowane. Pamiętam, że odradzano kobietom samotne wyprawy na miasto, uczulano wycieczkowiczów na odpowiedni ubiór, a po Kairze grupy obcokrajowców przemieszczały się w towarzystwie policjantów lub wojskowych, których podczas całego pobytu dostrzegałam niemal na każdej ulicy tej metropolii. Ze strony miejscowych spotkały mnie zarówno szerokie uśmiechy i sympatyczne próby nawiązania rozmowy, jak i nieprzychylne spojrzenia oraz mamrotane pod nosem niezrozumiałe słowa, niemające raczej wiele wspólnego z gościnnością. Zafascynowały mnie ślady wspaniałości starożytnej kultury, porwała wszechobecna egzotyka, ale czułam strach na myśl o tym, co ukryte przed przyjezdnymi.