Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 480
Pierwsze wydanie: 2012
Polska premiera: 2013
Osobie niezaznajomionej ze światem arabskim może wydawać się, że muzułmanie tworzą jedną spójną grupę, myśląc tak samo, postępując w podobny sposób, posiadając określone poglądy, które zazwyczaj są sprzeczne z przekonaniami wyznawców innych religii. Oczywiście pewne fundamentalne założenia łączą wszystkich muzułmanów, ale istnieje mnóstwo przestrzeni na interpretację słów zapisanych w Koranie oraz ustanawianie prawa opierającego się na świętej księdze islamu. Publikacja Qanty Ahmed uświadomiła mi jak skomplikowana jest sieć zasad obowiązująca wśród mieszkańców państw, w których każda dziedzina życia musi być podporządkowana religii. To, co dozwolone w jednym kraju arabskim, jest absolutnie zabronione w drugim, a misterna pajęczyna reguł, obowiązków, nakazów i zakazów wyznacza granice wolności obywateli. W Arabii Saudyjskiej pojęcia takie jak swoboda religijna czy prawa człowieka w zasadzie nie istnieją, ponieważ w Królestwie obowiązuje jedna z najbardziej surowych interpretacji islamu zgodna z nurtem wahhabizmu, czyli ortodoksyjnego, uwsteczniającego odłamu tłamszącego wszelkie reformy społeczno-obyczajowe.