Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 384
Bostonem wstrząsa seria
wyjątkowo okrutnych zbrodni, których ofiarami padają młode kobiety. Seryjny
zabójca nazywany przez media „Chirurgiem” pod osłoną nocy zakrada się do
upatrzonego mieszkania, odurza kobietę środkami nasennymi lub narkotykami,
przywiązuje ją do łóżka i czeka aż odzyska przytomność. Gdy tak się stanie
morderca bez jakiegokolwiek znieczulenia wycina jej macicę, a następnie podrzyna
gardło i przygląda się jak ofiara kona w niewyobrażalnych męczarniach. Sprawę
bada detektyw Thomas Moore, a pomaga mu gorliwa, pełna zapału do pracy
policjantka Jane Rizzoli, która jako jedyna kobieta w zespole, za wszelka cenę
pragnie udowodnić, że w niczym nie ustępuje kolegom po fachu. Zbrodnie popełnione w Bostonie są niepokojąco
podobne do morderstw sprzed dwóch lat, mających miejsce w Savannah. Jednak
wówczas zabójca zginął z rąk niedoszłej ofiary doktor Catherine Cordell. Czy
teraz pojawił się jego naśladowca? A może atrakcyjna pani doktor coś przed
policją ukrywa?
Takiej książki było mi
potrzeba – mocnej, dynamicznej i niemal jednowątkowej. O twórczości Tess
Gerritsen bardzo dużo słyszałam, ale wcześniej jakoś żadna z jej powieści nie
wpadła mi w ręce. W końcu kupiłam Chirurga,
żeby przekonać się czy rzeczywiście pisarka jest tak dobra, jak mówią. Po przeczytaniu
jednej książki nie jestem w stanie jednoznacznie zgodzić się z tą opinią lub ją
zanegować, ale początek mojej znajomości z pisarstwem Gerritsen uważam za
bardzo udany. Już od pierwszych stron zwróciłam uwagę na niezwykle sugestywne
opisy, dzięki którym „widziałam” każdą scenę i każde pomieszczenie. Na dodatek Gerritsen
potrafi wykreować atmosferę zagrożenia, więc napięcie towarzyszyło mi prawie
przez cały czas. Razem z jedną z bohaterek obawiałam się ataku mordercy. Czułam
jej strach, gdy w upalną noc szczelnie zamykała wszystkie okna i dokładnie
ryglowała zamki w drzwiach. Wiedziałam, że jest przerażona, kiedy pokonywała
odległość dzielącą garaż od mieszkania lub musiała wyjść z domu po zmroku.
Również opisy miejsc zbrodni uważam za duży plus powieści. Amerykańska pisarka
dosadnie, ale zwięźle przytacza, jaki widok ukazał się oczom policjantów
zajmujących się tym śledztwem. Gerritsen nie szczędzi czytelnikom straszliwych
detali, więc dokładnie mogłam wyobrazić sobie, co ten psychopata robił z kobietami,
które wybrał na swoje ofiary.
Autorka w kilku
fragmentach oddaje również głos mordercy. To popularny zabieg w historiach o
seryjnych zabójcach, ale nie zawsze jest on potrzebny, bo czasami rujnuje
napięcie lub zbyt wcześnie podpowiada czytelnikowi, kto jest czarnym
charakterem. Na szczęście w przypadku Chirurga
wstawki, w których narracje przejmuje bostoński szaleniec, sprawdziły się
doskonale. Dzięki nim morderca stał się zagrożeniem niemal z krwi i kości, a
nie jakimś odległym, bliżej nieokreślonym niebezpieczeństwem, znajdującym się
gdzieś w wielkim mieście. Najpierw miałam okazję poznać strach ściskający
gardło kobiety, która obawia się, że „Chirurg” zaatakuje właśnie ją, a potem
Gerritsen zdradziła sposób myślenia mordercy i jego zwyrodniałe obsesje. Ta
emocjonalna huśtawka dostarcza wiele wrażeń i nie pozwala oderwać się od
lektury. Jeśli chodzi o tożsamość zabójcy to od początku miałam swojego
podejrzanego, jednak myliłam się, bo zwyrodnialcem okazał się ktoś inny. Nie
przeczę, że ucieszyło mnie to, ponieważ lubię nieprzewidywalne i skomplikowane
intrygi. Pod tym względem Chirurg plasuje
się gdzieś po środku – rozwiązanie zagadki nie jest bardzo odkrywcze, ale do
banału również mu daleko.
Powieść Tess Gerritsen
jest bardzo zajmująca i jako kryminalna rozrywka sprawdza się świetnie. Postaci
wykreowane przez pisarkę nie mają zbyt rozbudowanej psychologii, ale w tej
książce to zupełnie nie przeszkadza. Najwięcej miejsce autorka poświęca Catherine
Cordell i jej traumatycznym doświadczeniom z przeszłości. Przez pewien czas nie
wiadomo czy kobieta jest tylko ofiarą, czy może jednak jej działania mają
jakieś drugie dno. Szkoda, że pisarka nie pokusiła się o większą dwuznaczność w
przypadku tej bohaterki, bo dość szybko rozgryzłam, jaką rolę w książce pełni
atrakcyjna i inteligentna lekarka. Jednak najbardziej wyrazistą postacią w
książce jest Jane Rizzoli. Myślałam, że polubię tę twardą policjantkę, która
musi pracować dwa razy ciężej niż mężczyźni, by zostać docenioną, ponieważ w
jej zespole dominują chamscy i szowinistyczni detektywi, czekający tylko na
moment potknięcia młodszej koleżanki. Niestety tak się nie stało, bo trudno
obdarzać sympatią kogoś, kto jest tak wyraźnie zawistny i zazdrosny jak
Rizzoli. Jane niby denerwuje się, gdy mężczyźni traktują kobiety przedmiotowo,
ale jednocześnie nienawidzi wszystkich atrakcyjnych dziewczyn, bo przyciągają
męską uwagę. Przez to nie potrafi pracować bez prywatnych uprzedzeń, które
pozbawiają ją obiektywnego spojrzenia na śledztwo. Na dodatek Rizzoli popełnia
kardynalny błąd podczas przeszukania mieszkania podejrzanego, co kłóci się z
wizerunkiem rzekomo świetnej policjantki. Thomas Moore jako jeden z nielicznych
detektywów nie traktuje Rizzoli protekcjonalnie, ale i tak nie chroni go to
przed jej gniewem. Moore ma zadatki na ciekawą postać, niestety obawiam się, że
w kolejnych częściach z serii już tego bohatera nie spotkam, ponieważ cykl nosi
tytuł Jane Rizzoli / Maura Isles,
więc domyślam się, że pisarka wprowadziła nową postać.
Chirurg
jest thrillerem medycznym, więc akcja osadzona została w środowisku lekarzy, a
w fabułę wpleciono motyw chorób i wypadków zagrażających ludzkiemu życiu.
Jednak to zagadka kryminalna dominuje i nawet, jeśli w paru miejscach pojawia
się wzmianka o pracy doktor Cordell i przypadkach, z którymi ma do czynienia w
szpitalu, to i tak okazuje się, że w jakiś sposób te wydarzenia są związane z
głównym wątkiem. Gerritsen znana jest także z pisania powieści z pogranicza
romansu i thrillera, więc nie zdziwiłam się, że i w tę historię wplotła
uczuciowe perypetie bohaterów. Na
szczęście nie ma tego romansu dużo. Ot, kilka krótkich scen, więc nie musiałam
długo znosić sztampowo poprowadzonego wybuchu namiętności między bohaterami.
Pierwszy tom serii uważam za całkiem udany, dobrze się bawiłam przy czytaniu,
przez większość czasu z niecierpliwością przewracałam kartki, żeby dowiedzieć
się, co będzie dalej i na pewno sięgnę po kolejne książki Gerritsen. Jednak nie
wystawiam wyższej oceny, bo w gruncie rzeczy wszystko, co zaprezentowała
pisarka już skądś znam. Pewnie, gdybym sięgnęła po Chirurga parę lat temu, byłabym zachwycona intrygą i tempem akcji,
ale po przeczytaniu tylu kryminałów, jestem tylko (albo aż) zadowolona. To
wystarczy do dalszego poznawania twórczości amerykańskiej pisarki, ale
zachwytów nie ma.
Ocena: 4,5 / 6
Cykl Jane Rizzoli / Maura Isles
1. Chirurg
2. Skalpel
3. Grzesznik
4. Sobowtór
5. Autopsja
6. Klub Mefista
7. Mumia
8. Dolina umarłych
9. Milcząca dziewczyna
10. Ostatni, który umrze
Książka przeczytana w ramach wyzwań: Trójka e-pik, Czytamy kryminały, Kryminalne wyzwanie, Z półki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz