28 marca 2012

Ognisty tron - Rick Riordan


Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 464

Niedawno miałam okazję przeczytać pierwszą część Kronik Rodu Kane - nowego cyklu dla młodzieży napisanego przez Ricka Riordana. Powieść przypadła mi do gustu ze względu na lekkie i zgrabne połączenie wątku historycznego z fantastycznym. Mając świeżo w pamięci zdarzenia z pierwszego tomu, ochoczo zabrałam się do lektury drugiej części z nadzieją na tę samą dawkę wrażeń i emocji. Po raz kolejny dałam się porwać niezwykle dynamicznej i trzymające w napięciu akcji.

Odkąd Carter i Sadie Kane wiedzą, że w ich żyłach płynie krew władców starożytnego Egiptu, nie mają ani chwili wytchnienia. Rodzeństwo postanowiło zorganizować coś na kształt szkoły dla magów, w której potomkowie faraonów będą zdobywać podstawową wiedzę o swoim dziedzictwie oraz nabędą umiejętności pozwalające na obronę przed licznymi wrogami. Niestety czasu na naukę nie ma zbyt wiele, ponieważ młodzi magowie po raz kolejny muszą zmierzyć się z niszczycielską siłą chaosu, którą tym razem uosabia przerażający wąż Apopis. Bohaterowie mają jedynie cztery dni na odnalezienie boga słońca Ra, który może stanąć do walki z Apopisem i nie dopuścić do tego by chaos zwyciężył. Jeżeli misja się nie powiedzie nastąpi koniec świata, a zło zatryumfuje już na zawsze. 

Akcja Ognistego tronu rozgrywa się zaledwie w ciągu czterech dni, ale autor nagromadził tyle niewyobrażalnych zdarzeń, że miałam wrażenie jakby bohaterowie, co najmniej przez kilka miesięcy musieli zmagać się z nowym zagrożeniem. Książkę z czystym sumieniem mogę nazwać przygodową, ponieważ dawno nie spotkałam tak dynamicznie opisanej historii. W tej powieści nieustannie coś się dzieje, sprawiając, że moja uwaga była maksymalnie skupiona na wydarzeniach przez całą lekturę. Druga część cyklu niemal pod każdym względem przypomina pierwszą. Tak jak w Czerwonej piramidzie narratorami są Sadie i Carter, co uważam za uzasadnionych zabieg, pozwalający zżyć się z bohaterami i z napięciem śledzić ich przygody. Nadal pojawiają się przerywające akcje wtrącenia, mające charakter słownych utarczek między rodzeństwem. W poprzedniej książce bardzo mnie irytowały, ale ku mojemu zdziwieniu, w przypadku tej powieści miałam do nich raczej obojętny stosunek. Jestem przekonana, że niektórych czytelników będą one bawić, stanowiąc jeden z wielu humorystycznych akcentów.

Główni bohaterowie są już starsi o rok, co oznacza, że Sadie ma lat trzynaście, a Carter piętnaście. Więź między rodzeństwem znacznie się pogłębiła od czasu, gdy dowiedzieli się o swoim pochodzeniu. Nadal żartują z siebie, czasem się kłócą lub gniewają, ale mają świadomość, jak bardzo są do siebie podobni i ile ich łączy. W powieści pojawia się także bogini Bastet, która jako przyjaciółka i opiekunka rodzeństwa Kane zawsze jest gotowa udzielić im rady i pomocy. Nowym bohaterem jest karzeł Bes, towarzyszący Sadie i Carterowi w każdej wyprawie. Wątek z nim związany uważam za intrygujący i nieco hamujący pędzącą akcję. Trochę żałuję, że Besowi autor nie poświęcił więcej uwagi. 

Jak już wspomniałam w recenzji Czerwonej piramidy, seria o przygodach rodzeństwa Kane skierowana jest raczej do młodszych czytelników. Nie twierdzę, że starszym nie będzie się podobać, ale moim zdaniem autor zrezygnował z jakichkolwiek elementów grozy właśnie ze względu na wiek odbiorców. W powieści pojawia się walka z demonami, bohaterowie często narażają swoje życie żeby wypełnić misję, ale od początku miałam świadomość, że cała historia musi obyć się bez trudnych wyborów czy też dramatycznych wydarzeń. Na moje przewidywania ogromny wpływ miał język powieści, który łagodzi wszelkie niebezpieczne sytuacje. Bohaterowie posiadają specyficzny rodzaj humoru, dzięki któremu nawet w obliczu zagrożenia potrafią żartować czy też ironizować. Mnie taka konwencja nie przeszkadzała w żadnym razie, ale myślę, że przed rozpoczęciem lektury warto mieć świadomość, że to historia, w której nic prawdziwie dramatycznego nie ma prawa się pojawić. Ognisty tron to sympatyczna i odstresowująca opowieść dla każdego, kto ma ochotę przenieść się do rzeczywistości, w której można spotkać starożytne bóstwa, mitologiczne demony oraz współczesnych potomków faraonów. Mnie ta seria przypadła do gustu i czekam na kolejną część Kronik Rodu Kane, która, mam nadzieję, pojawi się już niedługo.

Ocena: 4 / 6

Egzemplarz recenzyjny otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater oraz wydawnictwa Galeria Książki.

22 komentarze:

  1. Bardzo chętnie przeczytam! Od dzieciństwa fascynuje mnie kultura starożytnego Egiptu, a tu widzę powieść, ba! całą serię osadzoną w tamtych realiach. Cudo!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że również lubię czytać o starożytnym Egipcie i pewnie z tego względu książka mi się podobała jeszcze bardziej :) Jeżeli chodzi o realia to są raczej współczesne, ale egipska mitologia obecna jest cały czas :)

      Usuń
  2. Miałam dwie pierwsze książki z tej serii, ale jakoś wcale mi nie ,,podchodziły'' i sprzedałam. Jakoś nie potrafię odnaleźć się w tych klimatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak bywa, ja do wielu książek się przekonałam, chociaż na początku wydawało mi się, że nie są dla mnie. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, a widzę, że jest dosyć popularny. Nie mówię NIE, ale jakoś w tym momencie mnie do tych lektur nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. książka od zeszłego roku leży u mnie w domu, ale nie mam motywacji by się za nią zabrać. nie lubię czytać serii od połowy, a do pierwszego tomu dostępu niestety brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polecam sięgać po drugi tom bez znajomości pierwszego. Niby autor trochę wyjaśnia i tłumaczy mniej więcej co się zdarzyło na początku serii, ale lepiej czytać chronologicznie :)

      Usuń
  5. Zazwyczaj nie ciągnie mnie do tego typu książek, ale lubię od czasu do czasu przeczytać coś spoza mojego kręgu zainteresowań, więc czemu nie:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przełamując swoją niechęć można poznać dużo wartościowych pozycji, ja często z góry coś skreślam, a później okazuje się, że nie było źle :)

      Usuń
  6. Zapowiada się bardzo ciekawie !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze tej serii. I chociaż to nie mój klimat to być może zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja właśnie poluję na pierwszą część ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak już ja zdobędziesz to czekam na recenzję i wymianę wrażeń z lektury :)

      Usuń
  9. Tym razem spasuję. Kompletnie nie moje klimaty. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka jest świetna! Uwielbiam Riordana i jego twórczość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero poznaje książki Riordana, ale mam ochotę na serię o Percy Jacksonie :)

      Usuń
  11. Miałam tę książkę ostatnio w ręce, przymierzając się do zakupu, ale w ostatniej chwili odłożyłam z powrotem na półkę. Teraz szczerze żałuję, a jednak mogłam ją kupić. Lubię czytać o starożytnym Egipcie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem już nie popełnisz tego błędu :) Mnie bardzo irytuje jak rozmyślam się z kupna jakiejś książki, a później czytam pozytywne recenzje tej powieści. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  12. Muszę dać wreszcie szansę temu panu, bo zbiera on pozytywne recenzje, ja raczej zaliczam się do tych młodszych czytelników. Chyba...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak :) Chociaż jeśli ktoś lubi takie powieści to może czytać w każdym wieku :)

      Usuń
  13. Ja już od dawna mam w planach poznanie książek R. Riordana ;)

    OdpowiedzUsuń