5 maja 2012

Groteska - Natsuo Kirino


Wydawnictwo: Sonia Draga
Liczba stron: 632

Książki Natsuo Kirino cieszą się ma świecie dużą popularnością, o czym świadczy fakt, że jak dotąd przetłumaczono je na dziewiętnaście języków. W Polsce wydano zaledwie trzy powieści, ale mam nadzieję, że nasze wydawnictwa nie powiedziały jeszcze w tej kwestii ostatniego słowa. Twórczość japońskiej pisarki zaintrygowała mnie od chwili, gdy zaczęłam czytać Ostateczne wyjście. Sięgnęłam po tę książkę z nadzieją na rozluźniający kryminał z akcją umieszczoną w dość egzotycznej scenerii, a otrzymałam przejmującą refleksję o ludzkiej naturze i bonus w postaci nietuzinkowej intrygi. Groteska również zaliczana jest do gatunku powieści kryminalnych, ale w przypadku tej książki zbrodnia to tylko dodatek, bo na pierwszy plan wysuwają się skomplikowane losy bohaterów.

Tokijska prasa z uwagą śledzi sprawę makabrycznych morderstw dwóch prostytutek. Yuriko Hirata niemal przez całe życie zarabiała ciałem. Jako młoda dziewczyna była modelką, później luksusową call girl, a w średnim wieku została zmuszona do żebrania o klienta na ulicy. Kazue Satō za dnia pracowała w biurze uznanej japońskiej korporacji, ale nocą podobnie jak Yuriko wychodziła na ulicę by za grosze sprzedawać się mężczyznom. Te dwie kobiety łączyła nie tylko niechlubna profesja, ale także przeszłość, ponieważ obie jako nastolatki uczęszczały do elitarnego zespołu szkół Q. W całej historii dużą rolę odgrywa również starsza siostra Yuriko, która relacjonuje czytelnikowi wydarzenia z przeszłości wszystkich postaci.

Groteska to wymagająca powieść, zmuszająca czytelnika do wniknięcia w umysły bohaterów. Jak już wspomniałam, nie jest istotne, kto i dlaczego zabił Yuriko i Kazue, chociaż opowieść mordercy również zostaje przytoczona, ale najważniejsze są okoliczności, które doprowadziły kobiety do upadku. Akcja książki to w dużej mierze retrospekcje, mające wyjaśnić skomplikowane relacje miedzy tymi trzema postaciami. Narracja snuta przez starszą siostrę Yuriko jest pełna pasji i emocji. Wszystkie negatywne odczucia jakie przez lata bohaterka żywiła do siostry, rodziców i koleżanek ze szkoły wprost zalewają czytelnika, wprowadzając w przygnębiający nastrój. Książka to literacki wampir energetyczny, wysysający wszelkie pokłady optymizmu i dobrego humoru. Trudno o radosny nastrój, gdy życie żadnego z bohaterów nie układa się pomyślnie, czego główną przyczyną jest ich pokrętna logika, sprowadzająca coraz więcej kłopotów. Natsuo Kirino pokazuje jak trudno we współczesnym świecie o szczere i głębokie relacje z drugim człowiekiem, ile wysiłku wymaga osiągnięcie zawodowego sukcesu i jak łatwo spaść z piedestału, i nagle znaleźć się na samym dole społecznej drabiny.

W tej książce najbardziej uderzyła mnie presja, jaką Japończycy odczuwają już od najmłodszych lat. Najpierw dzieci ze wszystkich sił starają się przypodobać ojcu, który najczęściej stanowi głowę rodziny. Później swoją wartość muszą udowadniać w szkole, zdobywając świetne oceny, pochwały nauczycieli i perspektywy na naukę w elitarnych placówkach. W dorosłym życiu presja bycia wszędzie najlepszym wcale się nie zmniejsza. Trzeba mieć dobrą pracę, krąg wysoko postawionych znajomych, idealnego partnera i ułożone dzieci. Autorka tej powieści pokazuje, co dzieje się z ludźmi, którzy w pewnym momencie nie potrafią sprostać wymaganiom otoczenia. Równie szokujący był dla mnie chłód, jaki bohaterowie okazywali innym ludziom. Skupieni na własnych ambicjach nie dostrzegali bliskich, a jeśli już poświęcali im chwilę, to tylko po to, by krytykować i pogardliwie oceniać np. ich brak wykształcenia. Nienawiść i niszcząca zazdrość to najsilniejsze uczucia jakie kłębiły się w sercach postaci. Do tego często dołączał egoizm, pozwalający wierzyć, że zasługują na wszystko, co najlepsze.

Zarówno główni jak i drugoplanowi bohaterowie powieści to bardzo skomplikowani i niezrozumiani przez społeczeństwo ludzie. Kazue Satō od dziecka wierzyła, że wystarczy się bardzo starać, wręcz dawać z siebie wszystko by osiągnąć upragniony cel. Jednak życie zweryfikowało jej poglądy. Jako absolwentka prestiżowego uniwersytetu znalazła pracę w poważanej firmie. Na początku była pełna zapału i energii, ale gdy okazało się, że nie zdobędzie awansu, załamała się, ponieważ zdała sobie sprawę, że nigdy nie spełni swoich ambicji. Yuriko Hirata nie była inteligentna ani zdolna, ale posiadała wyjątkową urodę. Każda z mijających ją osób na ulicy, natychmiast zwracała uwagę na kobietę tak doskonałą, że aż przerażającą. Yuriko nie miała żadnych ambicji, chciała żyć dostatnio na koszt mężczyzn i bez skrupułów wykorzystywała ich, aby cel ten osiągnąć. Ważną postacią jest narratorka powieści, której imię nie pada ani razu. Kobieta funkcjonuje jako „starsza siostra Yuriko”, co podkreśla, że przez całe życia była w cieniu pięknej siostry. Bohaterka to zupełne przeciwieństwo Yuriko – brzydka, ale inteligentna i świadoma tego, że nigdy nie znajdzie się wysoko w społecznej hierarchii. Starsza siostra Yuriko wzbudziła we mnie ambiwalentne odczucia. Z jednej strony współczułam kobiecie, która od zawsze musiała słuchać niepochlebnych opinii na temat swojego wyglądu, ale z drugiej potępiałam jej złośliwość wobec innych i przez lata pielęgnowaną nienawiść do rodziny oraz znajomych ze szkoły. Natuso Kirino bardzo dokładnie opisuje myśli bohaterek i ich motywacje. Mimo tego nie potrafiłam zrozumieć żadnej z tych kobiet, od początku książki miałam wrażenie jakby żyły w jakimś dziwnym, futurystycznym społeczeństwie, w którym wartości, takie jak dobro czy miłość kompletnie straciły na znaczeniu. 

Groteska to trudna i wyczerpująca lektura, ale z pewnością zapamiętam ją na długo. Autorka z rozmachem charakteryzuje cechy dzisiejszej rzeczywistości zdominowanej przez pogoń za sukcesem i powszechną akceptacją. Równie dokładnie opisuje mroczne i skomplikowane zakamarki ludzkiej duszy, które mnie zszokowały i przeraziły. Książkę polecam fanom powieści psychologicznych, z pewnością docenią oni pisarski kunszt Natsuo Kirino. Mimo że Groteska mną wstrząsnęła, a postaci oburzyły swoim sposobem myślenia i postępowaniem, to uważam tę książkę za interesującą i niebanalną pozycję.

Ocena: 5 / 6