Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 320
Twórczość Pearl S. Buck
poznałam kilka lat temu, gdy sięgnęłam po powieść W stronę życia. Początkowo z rezerwą podchodziłam do opisanej tam
historii, ale już po kilkunastu pierwszych stronach z uwagą zaczęłam śledzić
losy bohaterów. Spodobało mi się raczej wolne, ale nienudne tempo akcji,
pozwalające na dokładne poznanie postaci. Ponadto autorka, która przez wiele
lat mieszkała w Chinach dobrze poznała tamtejszą kulturę, wierzenia oraz
obyczaje i ciekawie wykorzystała te motywy w swoich książkach. W planach mam
przeczytanie wszystkich wydanych w Polsce powieści Pearl S. Buck, ale na
początek z chęcią sięgnęłam po pierwszą część trylogii Ziemski dom. Książka znana jest także pod tytułem Błogosławiona ziemia.
W XIX wiecznych Chinach
ludzie mieszkający na prowincji nie mieli zbyt wielu możliwości, aby odnieść
sukces. Życie wieśniaka było dokładnie zaplanowane od dnia jego narodzin, aż do
godziny śmierci. Przez cały czas powinien ciężko pracować na roli i płodzić
kolejnych synów, by nie pozostać na starość bez opieki. Jednym z takich ubogich
ludzi był Wang Lung, który jako młody mężczyzna wziął za żonę niewolnicę z
bogatego domu. Małżonkowie wytrwale pracowali ramię w ramię, aby wyżywić siebie
i dzieci z niewielkiego poletka. Pewnego dnia los uśmiechnął się do Wang Lunga
i ten niespodziewanie otrzymał szanse na wzbogacenie się. Od tego momentu
prosty, niepiśmienny wieśniak stał się zamożny, ale pieniądze oprócz
oczywistych korzyści przynoszą także zmartwienie, smutek, a czasami również
cierpienie. Bohater szybko przekonał się, że tam gdzie rośnie majątek, tam
pojawiają się wrogowie, czyhający na jeden błąd bogacza.
Łaskawa
ziemia to opowieść o mężczyźnie, który ciężką pracą,
cierpliwością, ale także sprytem zdołał odmienić swój los. Pearl S. Buck
skupiła się na opisaniu losów Wang Lunga od chwili jego wejścia w dorosłe
życie, aż po czasy starości. Akcja toczy się miarowym rytmem kolejnych lat, w
ciągu których bohater pomnaża swój majątek lub opłakuje straty, odnajdując w
sobie kolejne pokłady energii do działania. Powieść ma charakter sagi,
ilustrującej życie wielopokoleniowej rodziny na tle powolnych zmian,
dokonujących się w Chinach. Za największą wartość tej książki uważam dokładną
charakterystykę ówczesnego trybu życia różnych warstw społecznych oraz świetnie
sportretowanych bohaterów. Teoretycznie fabuła nie różni się od innych,
podejmujących podobne zagadnienia, ale pisarstwo Buck sprawiło, że odległa i
egzotyczna rzeczywistość wydała mi się dobrze znana. Autorka umiejętnie opisała
wszystkie wydarzenia, tak by nie poświęcać za dużo miejsca na wspominanie o
codziennych obowiązkach, ale również by nie marginalizować ich znaczenia dla
całej historii. Dzięki temu osiągnęła równowagę między ważniejszymi
wydarzeniami, a codziennymi wypadkami, składającymi się na egzystencję
bohaterów.
W tej stosunkowo
niewielkiej objętościowo książce zawarto interesujące, a często także
kontrowersyjne spostrzeżenia dotyczące kultury dawnych Chin. W ówczesnej
rzeczywistości całe życie człowieka determinowane było przez warstwę społeczną,
do której należał. Pieniądze w pewien sposób pomagały zmienić przeznaczenie,
ale czasami nawet one nie wystarczyły żeby móc osiągnąć więcej niż to jest
przewidziane dla konkretnej klasy. O tym, że kobiety nie miały żadnych praw
chyba nie muszę przypominać. Urodzone dziewczynki często określano mianem
„niewolnic”, co jednoznacznie wskazywało, że narodziny kobiety nie były witane
radością. Liczba posiadanych synów była powodem do dumy, ale córki nie cieszyły
się względami rodziców. W powieści Buck jak na dłoni widać wszystkie
uprzedzenia i zwyczaje. Zaskoczeniem był dla mnie stosunek bohaterów do
krewnych. Tradycja nakazywała im oddawać szacunek starszym mężczyznom z rodziny,
nawet jeśli byli dalekimi kuzynami lub wujami. Ponadto młodszy krewniak miał
obowiązek przyjąć pod swój dach rodzinę, mimo że przynosiła mu wstyd lub z
wygodnictwa żyła na jego koszt. Z tego względu w relacjach między ludźmi często
panował chłód i źle skrywana wrogość. Głowa rodu, jego synowie z żonami i ich
dzieci, a często także konkubina z całym zastępem niewolnic i służących
mieszkali w jednym domostwie. W takiej sytuacji nie trudno o sprzeczki i
niesnaski, mogące z czasem przerodzić się w poważniejsze konflikty.
Głównym bohaterem powieści jest Wang Lung, dla którego największą
wartością jest ziemia. Dzięki swojemu umiłowaniu do niej ubogi chłop zaszedł
tak daleko i nigdy nie zapomniał, co zapewniło mu bogactwo. Na uwagę zasługuje
także jego żona O-lan, będąca milczącą i pokorną kobietą, która w ciągu całego
życia ani razu nie sprzeciwiła się mężowi. O-lan nie udało się zdobyć miłości
małżonka, ale jej poświęcenie dla rodziny jest godne pochwały. Z
niedowierzaniem czytałam o ciężkich pracach, jakie ta kobieta musiała wykonywać
i gorzkich słowach kierowanych w jej stronę przez Wang Lunga, dla którego była
niczym służąca – potrzebna tylko do zajmowania się dziećmi i pomagania na roli.
Pearl S. Buck dokładnie scharakteryzowała najważniejsze postaci w powieści,
dzięki czemu historia wciągnęła mnie od pierwszej strony. Ponadto nie
podzieliła bohaterów na jednoznacznie dobrych lub złych, bo niemal każdy
czasami spełnił dobry uczynek, a czasami poddał się pokusie, która przysporzyła
innym cierpienia.
Łaskawą
ziemię polecam wielbicielom obyczajowych historii osadzonych
w minionych epokach. Dzięki powieści Pearl S. Buck bez trudu można przenieść
się do dawnych Chin, poczuć strach na myśl o powodzi zalewającej zbiory lub
zbliżających się do miasta żołnierzach, ale także dostrzec bogactwo natury i
wartość prawdziwej, bezinteresownej przyjaźni. Autorka pozwala czytelnikowi
przyjąć pozycję obserwatora, który ma szansę przyglądać się ambitnemu
założycielowi rodu, którego starania o zwiększenie swojej pozycji przynoszą
zarówno korzyści jak i straty.
Ocena: 4,5 / 6
Zachęcam wszystkie Łodzianki to wzięcia udziału w projekcie Miasto Kobiet, organizowanym przez Widzewski Dom Kultury "502". Na każdy weekend czerwca zaplanowano atrakcyjne zajęcia m. in. warsztaty samoobrony Wen Do, naukę salsy czy spotkanie z florystką i stylistką. Wszystkie zajęcia są oferowane bezpłatnie lub za niewielką opłatą, więc naprawdę warto skorzystać :)
Dom Kultury "502" przygotował także interesujące konkursy związane z łódzką architekturą przełomu XIX i XX wieku. Regulaminy i szczegółowe informacje znajdują się na podanych stronach.
Oprócz konkursu zaplanowano także szereg spotkań, związanych tematycznie z historią miasta oraz projekcje filmowe. Zapraszam serdecznie :)
22.05.2012
r. godz. 11:00 – prelekcja: Łódzcy
architekci przełomu XIX i XX wieku. cz. I
05.06.2012
r. godz. 11:00 – prelekcja: Łódzcy
architekci przełomu XIX i XX wieku. cz. II
12.06.2012
r. godz. 11:00– spotkanie z łódzkim
przewodnikiem zatytułowane ”Łódź
moich
przodków – Łódź mojego dzieciństwa”.
19.06.2012
godz.11,00 Projekt „Wybitni architekci łódzcy przełomu XIX i XX wieku”
Spotkanie z
profesorem Krzysztofem Stefańskim autorem publikacji poświęconych architektom i architekturze
Łodzi
20.06.2012
r. godz. 11:00– projekcja filmów:
„Pałace Ziemi Obiecanej” Leszka Skrzydło, „Ulica Piotrkowska” Daniela Szylita
oraz „Nekropolis. Przymierze cieni…” Andrzeja Czuldy.
E, nie zainteresuje mnie ta książka, ale przyłączam się do zapraszania na wydarzenia w DK 502 :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poznawać odmienne kultury i choć o Chinach już co nieco wiem, z chęcią przeczytam tę książkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Polecam, ja też co nieco wiedziałam, ale i tak warto :)
UsuńKsiążki tej autorki ostatnio wpadły mi w ręce, jak w byłam w bibliotece i nie mogłam się zdecydować, czy wypożyczyć. Może nastęnym razem się skuszę :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSkuś się, ja po przeczytaniu tylko jednej wiedziałam, że pasuje mi jej styl i opisywana tematyka. Może z Tobą będzie tak samo :)
UsuńKompletnie nieznana dla mnie autorka. :) Fajnie, że przybliżyłaś jej twórczość.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że właśnie jest mało znana, a szkoda. Będę propagować twórczość Buck :)
UsuńMam w planach książki tej autorki. Powyższą również mam na oku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Moją pierwszą książką tej autorki była "Ta trzcina żyje". Tak mi się spodobała, że po każdą następną sięgam bez obaw, że nie trafi w mój gust :)
OdpowiedzUsuńOczywiście "Ta trzcina żyje" to obowiązkowa pozycja na mojej liście :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce i autorce. Może dam jej szanse kiedyś, ale na chwilę obecną mam wiele innych zobowiązań czytelniczych.
OdpowiedzUsuńAutorka ma na koncie podobno 80 powieść, z czego w Polsce wydano tylko kilkanaście. Zachęcam do przeczytania, mimo że moje stosy książek ciągle rosną.
Usuńksiążkę raczej odłożę na dalszą przyszłość, w tej chwili niezbyt mnie do niej przekonuje :)
OdpowiedzUsuńXIX-wieczne Chiny - jeszcze jakiś czas temu pewnie skrzywiłabym się na myśl o książce toczącej się w tym miejscu w tamtych czasach, ale teraz mam już zupełnie inne nastawienie, a to za sprawą filmu "Malowany welon" :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam filmu, ale słyszałam o nim wiele dobrego :)
UsuńJeśli nie widziałaś to bardzo polecam. Przypadł mi do gustu znacznie bardziej niż literacki pierwowzór, a to nie zdarza się często :)
UsuńMam zamiar obejrzeć, bo słyszałam, że to jedna z nielicznych ekranizacji przewyższająca powieść. Będę o "Malowanym welonie" pamiętać :)
UsuńJa tylko na chwilę, jak wrócę to dokładnie przeczytam Twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńWidziałaś, że Sonia Draga zapowiada najnowszą powieść Natsuo Kirino - "Wyspa Tokio"? Kurczę, jakże chciałabym ją przeczytać!
To tyle. Jeszcze tu wrócę ;))
Dobra, szybko wróciłam :)
UsuńOkładka jest zachęcająca. Jeszcze nie znam twórczości Pearl S. Buck, a że lubię wszystko, co związane jest z Dalekim Wschodem, więc zapewne sięgnę po tę pozycję.
Pozdrawiam!
Jak tylko napisałaś o nowej powieści Kirino to od razu sprawdziłam i rzeczywiście, już w czerwcu kolejna książka :) Ciekawe czy to jedna ze starszych autorki czy nowość.
UsuńA do twórczości Buck zachęcam :)
Ja już coś czytałam tej autorki, ale za Chiny (!) nie mogę sobie przypomnieć, co. Co zresztą zbytnio nie dziwi, przy jej wyjątkowej płodności - 80 powieści nie każdemu udało się popełnić. I nikt mi nie powie, że wszystkie 80 jest świetnych:-)
OdpowiedzUsuńA kto wie, może wszystkie są genialne :) Na pewno ma lepsze i gorsze, ale to chyba jak większość pisarzy. Szkoda, że póki co u nas nie można przeczytać wszystkich 80. Pozdrawiam :)
UsuńTwórczośc Pearl S. Buck chcę poznać już od jakiegoś czasu. Myślę, że się skuszę na tę pozycję, bo mnie bardzo zainteresowała. :)
OdpowiedzUsuńGdybym interesowała się Chinami to chętnie bym przeczytała. Mnie interesują inne rejony świata, ale przynajmniej wiem jakich autorów klientom polecać :P
OdpowiedzUsuńA jakie rejony Cię interesują? Pytam, bo tak tajemniczo zabrzmiało :)
UsuńA ja wiem czy tajemniczo? :P Mnie interesuje Kuba, i o tym czytam faktycznie wszystko, co mi wpadnie w ręce. Poza tym Meksyk, Nowy Jork i kraje skandynawskie. Wiem, rozrzut niezły, ale to są miejsca, w które chciałabym pojechać i o nich dużo czytam :)
UsuńO Kubie to wiem tyle, co nic, więc chętnie przeczytam coś wartościowego, co polecasz na początek? Kraje Skandynawskie to "znam" głównie z kryminałów, więc wiedza też nie poraża. Pozdrawiam :)
UsuńO Kubie mogę Ci polecić "Kuba, daleka piękna wyspa" Agnieszka Buda-Rodriguez. Trochę o polityce tego kraju, a tego nie da się uniknąć. Trochę o tym jak ludzie tam żyją, i jak mimo wszystko są szczęśliwi. Naprawdę bardzo dobra książka :)
UsuńA, i jakbyś chciała coś na już to polecam bloga Generation Y. http://www.desdecuba.com/generationy/ Prowadzi go Yoani Sánchez, to jest kobieta, która bardzo dużo ryzykuje, żeby pisać. Jej książka była u nas też wydana. "Cuba libre. Notatki z Hawany". Też polecam.
UsuńDzięki wielkie, o Yoani słyszałam przy okazji wydania jej książki, muszę ją kupić, a tymczasem poczytam bloga :)
UsuńTematyka książki wydaje mi się być zbliżona do gatunku, który lubię. Rozejrzę się za tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńPowieść powinna spodobać się wielbicielom takich historii, więc jeśli czujesz, że to książka dla Ciebie to polecam :)
UsuńA ja tym razem nie do końca jestem przekonana i na razie sobie odpuszczę poszukiwania tej książki. Zresztą nawet nie miałabym na to czasu...
OdpowiedzUsuńRozumiem, zresztą na nadmiar wolnego czasu też ostatnio nie cierpię.
UsuńJakoś mnie ta książka nie zachęca.
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki mam od dawna w planach (nie mogę sobie wybaczyć, że nie kupiłam ich kiedy były w Biedronce).
OdpowiedzUsuńCo do Łodzi - troszkę daleko mi tam.
Czasami można wersje kieszonkowe spotkać w niższych cenach, nie tylko w biedronce, więc miej oczy otwarte :)
UsuńTego nazwiska nie znam, a do książki jakoś szczególnie mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJednak coś mnie podkusiło i zapisałam sobie tytuł na karteczce. : )
Dobrze, że Cię podkusiło :) Może Ci się spodoba :)
Usuńprzymierzam się do tej autorki. szukam książek w bibliotece, ale na razie niestety bezowocnie
OdpowiedzUsuńCzytałam całą trylogię. Odczucia i ocena były u mnie podobne :)
OdpowiedzUsuńMam już dwie pozostałe części kupione, więc niedługo pochłonę całość :)
UsuńChętnie zapoznam się z "Łaskawą ziemią":) Pearl Buck znam jako autorkę "Matki". To bardzo wzruszająca książka o Chince opuszczonej przez męża.
OdpowiedzUsuń"Matkę" mam na liście, myślę, że będzie mi się podobać, bo lubię twórczość Buck :)
UsuńDwie części tej trylogii leżą na mojej półce i czekają na lepsze czasy, cały czas planuję po nie sięgnąć, ale wpada mi w ręce inna książka i nic z tego nie wychodzi... Może w te wakacje się uda :)
OdpowiedzUsuńMam identyczny problem z wieloma książkami. Chcę przeczytać, ale dziwnym trafem ciągle wybieram coś innego :)
Usuń