18 sierpnia 2011

Niewyznane grzechy siostry Juany - Kyra Galván


Wydawnictwo: Mała Kurka
Liczba stron: 240

Laura Ulloa jest meksykańską studentką, która przyjechała do Hiszpanii aby zgromadzić materiały do swojej pracy doktorskiej. W sewilskim Archiwum Indii Zachodnich natrafia na nieznany dotąd dziennik pisany przez siostrę zakonną Isabel Maríę de San José, siostrzenicę niezwykłej meksykańskiej poetki Juany Inés de la Cruz. Juana była kobietą wyznającą bardzo kontrowersyjne poglądy jak na XVII wieczną rzeczywistość. Pragnęła, bowiem zgłębiać tajniki wiedzy niemal w każdej dziedzinie, na dodatek słynęła z ciętego pióra, które wyszydzało i komentowało także kazania wygłaszane przez wpływowych duchownych. Jako młoda dziewczyna bawiła na dworze wicekróla Nowej Hiszpanii, później jednak nieoczekiwanie wstąpiła do klasztoru, by za zamkniętą bramą dożyć swych dni. Życiorys siostry Juany zawiera wiele nieścisłości i przypuszczeń, które może rozwiać odnaleziony przez Laurę dziennik, w którym Isabel María dokładnie opisała życie swojej ciotki. Jednak niezbadanym rękopisem zainteresowana jest nie tylko studentka, ale także przedstawiciele rządu i kościoła, którym zależy na tym aby prawda o siostrze Juanie nigdy nie ujrzała światła dziennego.

Powieść koncentruje się na życiu siostry Juany, które czytelnik poznaje dzięki rękopisom odnalezionym przez Laurę. Współczesność miesza się z przeszłością, dając niezbyt udane połączenie. Odniosłam wrażenie, że postać Laury jest zbędna przez większą część historii i została wykreowana z konieczności utworzenia jakiegoś powiązania meksykańskiej poetki z współczesnymi wydarzeniami. Panna Ulloa na początku powieści jedynie komentuje to, co zostało zawarte w dzienniku zakonnicy, próbując odnaleźć jakieś podobieństwo między własną osobą a życiem siostry Juany. Później autorka raczy czytelnika perypetiami sercowymi Laury, które nic interesującego do fabuły nie wnoszą. Na dodatek Kyra Galván na ostatnich stronach książki doprowadza do bardzo nieprawdopodobnego splotu wydarzeń, który ostatecznie zniechęcił mnie do współczesnej bohaterki.

Niewyznane grzechy siostry Juany mogą zaciekawić jedynie ze względu na biografię tytułowej postaci. Życie kobiety w siedemnastowiecznej Nowej Hiszpanii nie należało do łatwych. Jeśli nie miała ona pozycji i pieniędzy była całkowicie skazana na łaskę wpływowych mężczyzn, którzy zazwyczaj myśleli jedynie o własnych wygodach. Juana musiała uczestniczyć w pałacowych intrygach aby móc rozwijać swoje zainteresowania i nieustannie pogłębiać wiedzę. Jak można się domyślić, jej inteligencja i zdolności pisarskie nie podobały się dostojeństwu kościelnemu, które w owych czasach doszukiwało się przejawów herezji w każdym, odstępującym od normy działaniu. Opisy przesłuchań urządzanych przez Święte Oficjum są naprawdę bulwersujące i szokujące. Pod maską religijności wielu duchownych skrywało swoje ambicje i rządze, mogąc urzeczywistniać powzięte zamiary poprzez zniszczenie niewygodnych osób. 

Podczas lektury tej książki towarzyszyło mi odczucie, że została ona napisana przez dwóch, zupełnie różnych autorów. Część poświęconą siostrze Juanie czytałam z dużym zainteresowaniem, natomiast losy Laury wywoływały irytację i znużenie. Żałuję, że akcja powieści nie została osadzona jedynie w XVII wieku, dzięki czemu autorka mogłaby znacznie rozwinąć postać siostry Juany oraz jej tajemniczej siostrzenicy, której zadaniem było udokumentowanie tragicznych losów ciotki. Zapewne połączenie dwóch płaszczyzn czasowych miało dodać nieco tajemnicy do opisywanych losów Juany, jednak w tym przypadku taki zabieg zupełnie się nie sprawdził. Sposób, w jaki Kyra Galván wprowadza wszelkie wyjaśnienia fabularne również pozostawia wiele do życzenia. Na kilkudziesięciu ostatnich stronach wydarzenia stają się jeszcze mniej prawdopodobne, a Laura ze skromnej studentki przemienia się niemal w tajną agentkę, badającą skandaliczne zapiski. Nie mogę odmówić autorce ciekawego pomysłu na powieść, wykorzystującego postać historyczną, jaką jest Juana Inés de la Cruz. Szkoda tylko, że potencjał opowieści został w dużej mierze zmarnowany. 

Ocena: 3 / 6 
 
Egzemplarz recenzyjny otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater i wydawnictwa Mała Kurka.