6 listopada 2023

Na skraju załamania - B.A. Paris

 

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 352
Pierwsze wydanie: 2017
Polska premiera: 2018

W pewną deszczową noc Cass Anderson wraca do domu drogą prowadzącą przez las. Zazwyczaj wybiera przejazd autostradą, ale tym razem jest potwornie zmęczona i marzy o tym, żeby jak najszybciej zasnąć we własnym łóżku. Zjeżdża więc w wąską, pełną zakrętów wiejską drogę, przeklinając letnią ulewę. Dostrzega na poboczu zaparkowany samochód z włączonymi reflektorami, za kierownicą siedzi kobieta. Cass zatrzymuje się, ale nie wychodzi z samochodu, uznając, że gdyby nieznajoma potrzebowała pomocy to na pewno podeszłaby do jej auta albo chociaż dała znak światłami. Nic takiego się nie dzieje, więc Cass odjeżdża. Nazajutrz lokalne media obiega wiadomość o morderstwie młodej kobiety. Kiedy Cass orientuje się, że ofiarą była nieznajoma z widzianego feralnej nocy samochodu, ogarniają ją potężne wyrzuty sumienia. Czuje się podle, bo jest przekonana, że gdyby jakoś zareagowała, tamta nie padłaby ofiarą zabójcy. Bohaterka nie zwierza się ze swoich emocji ani mężowi, ani najlepszej przyjaciółce, stopniowo pogrążając się w paranoi. Wydaje jej się, że ktoś ją śledzi, odbiera głuche telefony, a koło domu zauważa obcego mężczyznę. Cass jest przekonana, że morderca z lasu upatrzył ją sobie na kolejną ofiarę. Jakby tego było mało coś złego dzieje się z jej pamięcią. Zapomina o umówionych spotkaniach, otrzymuje rzeczy, których nie kupowała, nie może odnaleźć samochodu na parkingu. Czy naprawdę Cass znajduje się w niebezpieczeństwie, czy to tylko wytwór jej fantazji lub oznaki poważnej choroby?

Podobno B. A. Paris to pisarka uznawana za jedną z najlepszych i najbardziej poczytnych autorek thrillerów ostatnich kilku lat. Sięgając po tę książkę byłam nastawiona na porządny dreszcz emocji, bo zarówno opis fabuły, jak i oceny czytelników zapowiadały ekscytującą lekturę. Niestety sama znalazłam się na skraju cierpliwości, kiedy zorientowałam się, że to szalenie sztampowa i do bólu prosta opowieść. Jednak zanim zacznę narzekać, spróbuję poszukać pozytywów. Autorka ma bardzo lekki styl pisania, więc książkę można przeczytać na raz. Powiedziałabym, że tego typu historia sprawdzi się jako zabijacz czasu w pociągu, kolejce do lekarza i wszędzie tam, gdzie nie ma warunków do spokojnej, uważnej lektury. Myślę też, że Na skraju załamania ma szansę przypaść do gustu osobom, które praktycznie thrillerów nie czytają i być może nie rozwikłają zagadki tak szybko jak czytelnicy, którzy zjedli zęby na tym gatunku. Niestety więcej plusów nie potrafię dostrzec i nawet nie zamierzam ukrywać jak bardzo rozczarowała mnie ta opowieść.

Największym grzechem tej książki jest przewidywalność. B.A. Paris nie ma żadnego asa w rękawie i jak po sznurku prowadzi odbiorcę do właściwego rozwiązania. Przejrzałam intrygę już na samym początku, kiedy autorka wprowadza wszystkich najważniejszych bohaterów i opisuje relacje między nimi. Od razu powiem, że w tej zagadce nie ma żadnej finezji, skomplikowania, mylenia tropów. Rozwiązanie dosłownie pcha się w oczy już od pierwszych rozdziałów i jeśli przeczytaliście kilka kryminałów lub thrillerów to z pewnością też bardzo szybko zorientujecie się, co jest grane. Zresztą w tej historii po prostu nie ma nikogo innego, kto mógłby odpowiadać za to, co dzieje się dookoła Cass, więc nie trzeba być geniuszem, żeby wytypować winnego. Wielka szkoda, że autorka tak poprowadziła historię, ponieważ przewidywalność przełożyła się na brak napięcia oraz znużenie, kiedy po raz kolejny protagonistce przydarza się coś dziwnego i nadal nie daje jej to do myślenia.

Gdyby nie prostota intrygi to pewnie inaczej oceniłabym też wątek manipulacji. Autorka starała się pokazać jak łatwo coś człowiekowi wmówić, zaaranżować sytuację tak, żeby zaczął wątpić w swoją poczytalność. To mógłby być ciekawie wykorzystany temat, tak samo jak podejrzenie zaburzeń pamięci, ale niestety nic z tego nie wybrzmiewa kiedy autorka wykłada przysłowiową kawę na ławę. Bardzo chciałam dać się porwać lekturze i polubić twórczość brytyjskiej pisarki, ale na razie niezbyt mi to wyszło. Dajcie koniecznie znać czy czytaliście powieści B.A. Paris? Jeśli tak, podpowiedzcie po którą warto sięgnąć?  

Ocena: 2 / 6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz